Dogoterapia pomaga zarówno dzieciom, jak i osobom dorosłym, dlatego ten sposób leczenia wciąż zyskuje na popularności. Pies to zwierzę niezwykle wierne i oddane, które merda ogonem na nasz widok, pozwala się pogłaskać czy przytulać, a także, które poliże nas po ręce. Lekarze często doradzają swoim pacjentom, którzy są po zawale lub wylewie, aby zaadoptowali psa, z którym będą mogli wychodzić na spacery -wzmacniające kondycję, poprawiające krążenie, pracę stawów, mięśni oraz układu odpornościowego i układu oddechowego.
Ponadto pies pomoże odnaleźć radość życia — kocha bezwarunkowo i niczego nie oczekuje w zamian, jak również nie ocenia. Towarzystwo psa będzie wywoływało zbawienne efekty na osobach pogrążonych w depresji, czy borykających się z tymczasowym załamaniem — pies pomoże im zachować kontakt ze światem, a dzięki temu szybciej wrócą do zdrowia.
Psy, z którymi pracują terapeuci, są niezwykle pogodne. To pozytywnie wpływa na samopoczucie pacjentów i zachęca ich do aktywności. Dla wszystkich chorych opieka nad zwierzęciem jest nauką życia. Niestety przy uczuleniu na sierść, dogoterapia jest niemożliwa. Dogoterapia jest wskazana dla dzieci z porażeniem mózgowym, z zespołem Downa oraz osób upośledzonych umysłowo, jak i chorych na schizofrenię, artretyzm czy cukrzycę. Takie zajęcia pomagają stymulować zmysły, jak i ćwiczyć koncentrację, okazywać uczucia i rozwijać samodzielność.
Twój wpis został dodany i wkrótce pojawi się na stronie
Twoja opinia została dodana i wkrótce pojawi się na karcie przychodni